Witam. Dziś będzie krótko i pachnąco ;) Jak pisałam na początku miesiąca, polubiłam świeczki zapachowe. Tamta cytrusowa skończyła mi się ponad tydzień temu, więc przy okazji zakupów w Biedronce musiałam kupić nową. Ku mojej uciesze była ta o zapachu owoców leśnych, więc musiałam ją wziąć :). Jeśli to kogoś interesuje był dość duży wybór, bo oprócz owoców leśnych była też pomarańcza z wanilią, lawenda, herbata z imbirem, liczi i jeszcze jeden zapach ale już nie pamiętam jaki. Zastanawiałam się chwilę nad lawendą ale nie wiem. Od razu jak wróciłam do domu to oczywiście zapaliłam ją. Trochę się wkurzyłam bo nic nie było czuć ale po roztopieniu się tej powiedzmy górnej warstwy świeczka w końcu pachnie. Mam ją 5 dni i bardzo lubię ten zapach.
Zdjęcie robione oczywiście w pierwszy dzień ;)
To by było dziś na tyle. Miało być krótko i było. W najbliższych dniach pojawi się post z zakupami i pokażę Wam moją aktualną kolekcje lakierów. Będzie też o nowym kremie do rąk i wiele innych. Od dziś mam dużo wolnego czasu, więc notki będą pojawiać się dość często, nie wiem czy codziennie ale co drugi/trzeci dzień na pewno. Ja już kończę i pozdrawiam Was gorąco :)
także miałam owoce Leśne super pachnie, chce kupić kolejne, ale nie wyrzucaj słoiczka! spożytkuj go:P
OdpowiedzUsuńNie ma mowy o wyrzucaniu słoiczka. Jak ta świeczka mi się wypali to będę miała już dwa. Jeden na pewno będę używać do brudnych pędzli, które czekają na mycie, a drugi jeszcze nie wiem do czego użyję. Ostatecznie może to być świecznik do tych małych świeczek ;p
Usuńja mam na tusze, pędzle i kredki:)
UsuńWidziałam na Twoim blogu :)
UsuńŚwietne są te świeczki z Biedronki, wypaliłam już kilka i ten zapach też miałam.
OdpowiedzUsuńSą świetne i na dodatek tanie, więc żal byłoby nie kupić ;)
UsuńMuszę koniecznie wypróbować bo takiej jeszcze nie miałam a uwielbiam świeczki z Biedronki :))
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
Ładnie pachnie, więc polecam :)
UsuńUwielbiam tą świeczkę <3
OdpowiedzUsuńJa też ;)
Usuń