Witam po krótkiej przerwie. W sobotę byłam na weselu u znajomych. Chciałam Wam pokazać jaką świetną fryzurę zrobiła mi koleżanka z pracy. Nie chciałam żadnych koków ani nic z tej bajki, tylko coś skromnego. Sylwia spisała się na medal :). Bardzo mi się podobało uczesanie. Druga koleżanka zrobiła mi makijaż - nic takiego ale ta opcja najbardziej mi się podobała. Koniec ględzenia, same zobaczcie jak to wyszło :)
Pierwsze zdjęcia robiłam zaraz przed wyjściem i nie robiłam ich za dużo dlatego fryzurze zrobiłam jeszcze kilka fotek drugiego dnia na wieczór. Oczywiście przez flesz zdjęcia są takie prześwietlone i musiałam ciut przy nich popracować. Jak widzicie nie jestem mistrzynią w tej dziedzinie ale chyba widać co i jak. Makijaż był skromny, miałam beżowy cień z drobinkami + sypki pigment błyszczący ale niestety tego nie uchwycił aparat.
Dziś gdy wstałam świeciło pięknie słońce a gdy zaczęłam się zabierać i myśleć nad postem przyszły okropne chmurzyska. Same zobaczcie
W tej chwili niebo wygląda jeszcze gorzej i nawet chwilę padało. Tak przy okazji pochwalę się że dziś złożyłam zamówienie ze strony Hean. Nie mogę się już doczekać ;). Nie zaszalałam, zamówiłam tylko kilka rzeczy. Jak tylko przyjdą to pokażę je na blogu :). Na dziś to byłoby tyle.
Pozdrawiam :)
fryzura genialna :D
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda ten warkoczyk :)
OdpowiedzUsuńFryzura jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńfryzura bardzo ładna!
OdpowiedzUsuńW makijazu podkreslilabym Ci bardziej zarys brwi i pobawila sie na oku a nawet jesli wolisz cos delikatnego to chociaz bym wycieniowala kacik oka by nadac mu akcentu przeciez to wesele i wszystkie chwyty dozwolone:)
OdpowiedzUsuńFryzura piekna