19 sie 2013

Isana - Odżywka intensywnie pielęgnująca

Witam. Jak widzicie, ostatnio nie mam serca dla blogowania. Nie wiem czemu tak jest i w sumie nie podoba mi się to wcale. Muszę postarać się w tym tygodniu napisać kilka notek to przynajmniej będę mieć co wrzucać. Dzisiaj jak widzicie opowiem o odżywce do włosów z Isany. Dużo dziewczyn ich używa, opinie są bardzo podzielone - jedne są zadowolona, inne nie. Kupiłam ją z ciekawości. Akurat moja ulubiona z Timotei się skończyła i nie mogłam jej dostać, więc wybrałam tę. Była wtedy w promocji. Jak się u mnie sprawdziła?






Odżywka ma przyjemny zapach. Pachnie dość intensywnie ale w żaden sposób nie przeszkadza. Dla mnie jest to taki charakterystyczny zapach jak dla produktów do włosów. Ma jasny, trochę kremowy kolor. Jej konsysytencja jest gęsta, taka budyniowata. Trzeba mocniej nacisnąć by wyszła z opakowania, na pewno nic samo nie wycieknie. Producent zaleca zostawić ją na włosach kilka minut. Pierwszy raz trzymałam chwilę, z 4 minuty ale efekt był marny. Potem używałam jej tak, że podczas kąpieli najpierw umyłam raz włosy, nałożyłam ją i trzymałam aż nie skończyłam brać prysznic. Używałam jej też z 3/4 razy przed myciem na suche włosy i tak chodziłam z ok. pół godziny. Włosy po niej są lekkie i miękkie ale szału nie ma. W porównaniu z moim ulubionym Timotei (klik), który też był intensywnie odżywczy to wypada bardzo kiepsko. Zdarzyło się, że włosy były poplątane po niej. Nie jest to coś czego ja oczekuje po tego typu produkcie. Odżywka ma mi właśnie pomagać w łatwiejszym rozczesywaniu a nie jeszcze komplikować sprawę. Jest różnica po jej użyciu ale niewielka obojętnie ile się ją trzyma. Gdy jej użyję na włosach zostaje jej zapach.

Odzywka zamknięta jest w opakowanie wykonane z twardego plastiku z zatrzaskiem. Zatrzask chodzi dość lekko, więc nie będzie problemu z otwieraniem. Jeśli chodzi o opakowanie to ma plusy i minusy. Plusem jest fakt, że jest przezroczyste i widzimy ile produktu mamy. Dzięki temu możemy kontrolować zużycie. Drugim plusem jest to, że zamykanie jest na dole. Na ogromny minus jest materiał, z którego jest wykonane. Jest tak twardy, ze ciężko wydobyć produkt. W połączeniu z konsystencją odżywki to jest jakieś nieporuzumienie, szczególnie gdy jesteśmy przy końcu produktu. Ja przelałam później ją do pojemniczka po peelingu z Biedronki. Moim zdaniem ktoś tu nie myślał przy projektowaniu tego opakowania. Odżywka ma 300 ml pojemności i kosztuje grosze. Jest średnio wydajna, ponieważ trzeba sporo tego produktu nałożyć by zadziałał.

Za względu na swoje kiepskie działanie, postanowiłam wypróbować sposób Nieeesi25. Ona takie buble używa do golenia nóg. W ten sposób użyłam jej dwa razy. Nawet się sprawdza.

Podsumowując - ja jestem zawiedziona z tego produktu. Miałam nadzieję, że odżywka intensywnie pielęgnująca będzie lepiej działać na włosy. Kosmetyk coś tam robi ale niewiele. By widzieć różnicę trzeba nałożyć jej dużą ilość i trzymać przynajmniej 10/15 minut na włosach. Największym plusem jest ładny zapach i przezroczyste opakowanie. Jednak to o wiele za mało by kupić ją ponownie. Nie kosztowała dużo, wiec nie mam dużego żalu. Ja jej więcej nie kupię i szczerze nie polecam. Dla mnie ta odżywka jest bublem.

A Wy używałyście tej odżywki? Macie podobne odczucia co do niej? Dajcie znać. Pozdrawiam :)

6 komentarzy:

  1. nie znam i dobrze na tym wyszłam widzę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak pozostałe odżywki z Isany ale ta jest do bani.

      Usuń
  2. Jakoś nie mam przekonania do produktów Isany ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta odżywka jest pierwszym bublem z tego co miałam tej marki. Ich zmywacz jest świetny, żel i olejek pod prysznic, które miałam są super, tak samo krem do rąk. Ja na pewno nie skreślam Isany tylko ze względu na jeden niewypał, szczególnie że wiedziałam, że może być ona beznadziejna.

      Usuń
  3. Ja niestety nie miałam okazji jej mieć a w sumie przypuszczam że na któryś wariant z tych Rossmannowskich odżywek tak czy siak kiedyś się skuszę coby się na własnej skórze przekonać jakie są :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czytałam sporo na temat ich odżywek do włosów. Jak pisałam w notce, u części dziewczyn się sprawdzają u innych nie. Ta u mnie nic specjalnego nie zrobiła, prawie nic, więc na pewno jej nie polecam. Może akurat u Ciebie by się sprawdziła, kto wie. Ja nie wiem czy zdecyduje się jeszcze na jakiś wariat odżywki do włosów z Isany.

      Usuń