Witam. Dziś pokażę Wam moje "paznokcie", które noszę od wczoraj. Chciałam coś delikatnego by w razie gdyby mi się starły końcówki żeby to się za bardzo nie rzucało w oczy. Użyłam lakieru mojej mamy, który kupiła w biedronce w kolorze jasnego różu a na to położyłam dwie warstwy MySecret. Pod lakier dałam bazę z kobo a na koniec top cout, też z kobo. Wygląda to jak dla mnie fajnie. Niby delikatnie i nic takiego ale efekt jest. Ciężko mi było uchwycić na zdjęciu różne odcienie na które odbija się MySecret ale większość z Was wie jaki on jest piękny. A oto jak wyglądają moje paznokcie:
Dałam trzy prawie takie same zdjęcia ponieważ chciałam chociaż uchwycić flejsy, które przy świetle dziennym na tym lakierze są pomarańczowo-złote. W ogóle zdjęcia nie oddają tego jak to wygląda na prawdę a szkoda. Lakier mojej mamy jest bardzo fajny i myślę, że przy jednej warstwie (tu są dwie) nadałby się idealnie do białych końcówek.
Dajcie znać co o tym sądzicie. Pozdrawiam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz