Witam. Dziś znów pokażę Wam lakier. Tak jak poprzednio nie jestem jego właścicielką ale to nie ma znaczenia bo i tak o nim napiszę.
Powiem szczerze, jest to pierwszy lakier tej marki który miałam okazję przetestować. Pochodzi z serii Colour Show - tak mi się wydaje przynajmniej, musiałam to sprawdzić na stronce ponieważ naklejka została zdrapana (jeśli się mylę to dajcie znać). Ma on numer - jak widać na zdjęciu - 465 i nazywa się Sapphire. Zacznę od tego, że lakier ma przepiękny kolor. Jest to taki granat z drobinkami granatowymi ( w butelce widać jeszcze fioletowe drobinki). Lakier ma rzadką konsystencję, dlatego trzeba uważać by nie zalać skórek. Jeśli chodzi o schnięcie to schnie w normie. Ma on standardowy pędzelek, którym bezproblemowo się maluje płytkę. Mam go trzeci dzień na paznokciach i widzę tylko minimalne przetarcia na końcówkach, które są raczej moją winą. Nie mam pojęcia ile on kosztuje, ponieważ jak już mówiłam nie należy on do mnie.
Podsumowując - bardzo fajny lakier o pięknym kolorze. Polecam :)
Zdjęcie pędzelka:
A tak wygląda na pazurkach:
A Wy miałyście lakiery tej marki?? A może ten?? Dajcie znać co o nim sądzicie. Pozdrawiam :)
przepiękny granat :) i ten błysk! cudo
OdpowiedzUsuńniby kolorek ładny, ale nie przepadam za takimi metalicznymi lakierami
OdpowiedzUsuńkolor jest super!
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor :)
OdpowiedzUsuńfajny, głęboki odcień:)
OdpowiedzUsuńwłaścicielką chyba, a nie właścicielkom.....
OdpowiedzUsuńpiękny ma kolor! W prawdzie nie lubię perłowych i połyskujacych odcieni ale ten jest niesamowity!
OdpowiedzUsuńO jaki ładny, wyjątkowo podoba mi się ten granat.
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor i to wykończenie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny!
OdpowiedzUsuńbardzo ładny :) miałam tylko jeden lakier z tej serii :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor :) Ja też mialam jeden z tej serii - fiolecik.
OdpowiedzUsuń