12 maj 2012
Eveline - Kremowe mleczko nawilżająco-wygładzające
Witam. Na wstępie muszę powiedzieć, że moja nieobecność spowodowana jest tym, że wróciłam do pracy i mam ciut mniej czasu na blogowanie. Przychodzę po 18 do domu i najczęściej od razu wychodzę znowu. Oczywiście staram się być na bieżąco z Waszymi blogami. Miałam w pewnym momencie sporo zaległości i jak się za to zabrałam to zleciała dobra godzinka, jak nie dłużej ;p. W weekendy nie pracuję, więc teraz nadrabiam zaległości - piszę notki, robię zdjęcia, itp. Dobra koniec tego tłumaczenia się, przechodzę do kosmetyku. Dziś Kilka słów o mleczku do ciała z Eveline. Skończyłam je co prawda dawno temu ale jakoś tak wyszło, że dopiero teraz powiem co o nim sądzę. Tak wygląda:
Zacznę od tego, że balsamów używam gdy muszę, ponieważ najczęściej o nich zapominam. Staram się regularnie nawilżać skórę ale nie zawsze mi wychodzi a skóra sama dopomina się poprzez swędzenie, pieczenie, ponieważ jest już mocno wysuszona. Dużo oczekiwałam po tym mleczku. Mój facet ma bardzo suchą skórę i jemu ono pasuje, więc mnie tym bardziej powinno. Trudno mi było zrobić zdjęcie etykiety na odwrocie, więc wstawiam Wam opis producenta ze strony
Nawilżona skóra dzień po dniu! 24h
*Zmniejszenie suchości, szorstkości oraz łuszczenia
*Głębokie nawilżenie przez 24 h
*Aksamitna gładkość
*Odnowa i regeneracja
*Poprawa sprężystości
KREMOWA FORMUŁA WYGŁADZA I PRZYWRACA SKÓRZE KOMFORT
Likwiduje suchość i odnawia naskórek, zapewniając skórze długotrwały, intensywny komfort. Przywraca odpowiedni poziom nawilżenia nawet bardzo przesuszonej skórze. Odbudowuje naturalną barierę chroniącą przed utratą wody.
DLA SKÓRY WRAŻLIWEJ I SKŁONNEJ DO ALERGII
Olej kokosowy – posiada silne właściwości nawilżające. Doskonale chroni przed szkodliwym działaniem środowiska zewnętrznego.
Kwas hialuronowy – cząsteczki kwasu hialuronowego precyzyjnie wiążą się ze strukturami naskórka, dając uczucie głębokiego nawilżenia i ukojenia.
Masło shea – podobnie do naturalnych lipidów skórnych przeciwdziała wysuszeniu i utracie wody.
Witaminy A + E + F – hamują proces starzenia, poprawiając elastyczność i miękkość naskórka.
Mocznik – składnik aktywny, który na długo nawilża skórę i zapewnia jej prawidłowe złuszczanie.
Jak widzicie, kosmetyk teoretycznie ma robić cuda na skórze, jednak powiem szczerze, że mam mieszane uczucia. Gdy je kupiłam, używałam je codziennie i byłam zadowolona. Z czasem jednak zauważyłam, że po posmarowaniu się wieczorem skóra rano jest sucha. Nie powiem, skóra po użyciu jest miękka, delikatna, wygładzona i nawilżona, jednak trzeba używać go dwa razy dziennie by ten stan się utrzymywał na dłużej. Mleczko szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu na skórze (chyba,że nałożymy go bardzo dużo, wtedy skóra się lepi), ale czuć, że coś na skórze jest.
Mleczko ma dobrą kosystencję, tzn. nie jest ani za gęste, ani za rzadkie. Jego zapach określiłabym jako przyjemny, lekko perfumowany. Kosmetyk znajduje się w butli z twardego plastiku z pompką, co jest bardzo fajnym i higienicznym rozwiązaniem. Ma ona 500 ml pojemności i kosztuje ponad 16 zł ale ja kupiłam je w promocji za 12 zł. Starcza na długo, szczególnie w moim przypadku ;p
Podsumowując - jest to dobry produkt, który szybko koi suchą skórę jednak nie na wiele godzin. Polecam spróbować :)
Niedługo dam znać co sądzę o balsamie tej samej marki, który jest nowością czyli o luksusowym balsamie odżywczo-energizującym o obłędnym zapachu pomarańczy ;)
A Wy używałyście już tego mleczka?? Jakie jest Wasze zdanie na jego temat?? Dajcie znać. Pozdrawiam :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
bardzo ciekawy, Eveline lubię więc to coś jak dla mnie:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie wypróbuj. Jeśli lubisz zapach pomarańczy to skuś się na ten z bioolejkiem arganowym ;)
Usuń