Witam. Dziś jak w tytule, powiem Wam kilka słów na temat żelu z Garniera.
Jest to odświeżający żel oczyszczający, który w swoim składzie ma ekstrakt z winogron i prowitaminę B5. Ma on usuwać zanieczyszczenia, w tym toksyny. Skóra po nim powinna być czysta, wygładzona i odświeżona. Mój żel przeznaczony jest dla skóry normalnej i mieszanej.
Obiecałam Wam, że gdy dojdę do połowy buteleczki to powiem co o nim sądzę. Zużyłam już więcej niż połowę ale miałam problemy z cerą i musiałam go odstawić żeby przekonać się czy to nie przez niego. Na szczęście nie. Produkt ma przyjemny zapach. Jest to przezroczysty, wodnity żel. W zależności od tego jak bardzo mamy mokrą twarz, wtedy wytwarza się albo nie piana. Najlepiej mieć mokrą twarz i dłonie, wtedy wytwarza się piana (nawet spora piana). Dobrze się nim myje twarz. Cera jest czyta i świeża. Jest też ciut napięta i matowa. Mam problem z zaskórnikami, po użyciu tego żelu są one mniejsze lub nie ma ich wcale. Żel trochę wysusza ale ja tak mam prawie przy każdym tego typu produkcie. Jest wydajny, wystarczy odrobina produktu by umyć twarz.
Produkt znajduje się w plastikowej buteleczce z pompką. Jest to fajne rozwiązanie, bardzo higieniczne i wygodne. Pompka śmiesznie chodzi. Wydaje dźwięk podobny do starych klepek podłogowych - ciut skrzypi ;p. Żel ma pojemność 200 ml i kosztuje coś ponad 10 zł. Mnie odpowiada i myślę, że mogę go Wam polecić.
Znacie ten produkt?? Co o nim sądzicie?? Czekam jak zawsze na Wasze opinie. Pozdrawiam :)
miałam go i byłam zadowolona :) delikatny mył i łagodnie pachniał :)
OdpowiedzUsuńmoja kolezanka go ma,bardzo ladnei pachnie wg mnie:)
OdpowiedzUsuńglamourlovemakeup.blogspot.com