10 lut 2015

Ulubieńcy 2014 roku

Witam. Jak widzicie po tytule, dziś opowiem o kosmetykach, które zostały lub są w dalszym ciągu moimi ulubieńcami. Kolejność jest przypadkowa. By nie przedłużać, zaczynamy:

*Tusz do rzęs The Rocket Volume z Maybelline
Powtarzam się, ponieważ w tamtym roku też wymieniłam ten tusz w ulubieńcach. Jest świetny. Dzięki niemu moje rzęsy wyglądają dobrze. Nie kruszy się, nie robi pandy, nie schnie niewiadomo jak długo. Nie wiem ile już opakowań zużyłam. Kupuję go non-stop.



*Płyn micelarny L'oreal
Uwielbiam go. Zużyłam już nie wiem ile opakowań. Bardzo dobrze usuwa makijaż. Mam w tej chwili Garnier, który też bardzo lubię ale mimo wszystko dla mnie L'oreal jest lepszy.



*Antyperspirant Stress Protect z Nivea
Już pisałam o nim wiele razy. Nie miałam chyba lepszego antyperspirantu. Działa świetnie. Co prawda po dłuższym stosowaniu przesusza skórę ale i tak będę go kupowała. Jest genialny. Oczywiście chodzi o wersję w kulce, ponieważ spray dla mnie odpada.



*Szampon do włosów Pure z Timotei
Lubię go za zapach, za to że włosy po nim są fajne i za wydajność. Co prawda, w tej chwili zrobiłam sobie od niego przerwę ale i tak w minionym roku używałam go często.



*Regenerująca maseczka do włosów Biowax
Polubiłam ją za to, że super działa. Włosy są po niej jak nowe. Efekt utrzymuje się jakiś czas, nawet do 4 myć.



*Avon zapach Little Red Dress



*Mgiełka do ciała IVR o zapachu brzoskwini i porzeczki - był to mój ulubiony zapach w ciepłe miesiące. Jakiś czas nie widziałam jej w SuperPharmie ale latem kupiłam kolejne opakowanie ale niestety zapach jest ciut inny. Szkoda




To by było chyba na tyle. Aż dziwne, że jest jest tego tak mało ale nic na to nie poradzę. Wracam już powoli do regularnego blogowania, więc kolejny post jeszcze w tym tygodniu. Pozdrawiam :)

4 komentarze:

  1. Nie miałam żadnego z Twoich ulubieńców, ale czaję się na maskę Biovax :D

    OdpowiedzUsuń
  2. No i żadnego twojego ulubieńca niestety nie znam.

    OdpowiedzUsuń