Witam w nowym roku. Jak po wczoraj? Ja spędziłam sylwestra bez szaleństw, w domu z rodziną. Ja już Wam chyba kiedyś wspominałam, że ja nie lubię Sylwestra. Wynika to z faktu, że zazwyczaj nie był on udany (w całości lub częściowo) dla mnie. Tym razem było ok. Ale nie o tym miałam pisać. Zapraszam Was na mój drugi blog. Wrzuciłam tam post z filmem "Kochanie, poznaj moich kumpli". Myślę, że to fajny film na wieczór. Jeśli jesteście ciekawe co o nim sądzę to zapraszam TUTAJ Jeśli już go widziałyście, to piszcie tam co o nim sądzicie.
To by było dziś na tyle. Pozdrawiam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz