13 wrz 2011

Lakier Lovely - Special Effect

Witam. Dziś pokażę Wam mój pękacz z Lovely. Wybrałam klasyczną czerń, choć jeszcze mi się granat podoba.






Wiecie to mój pierwszy lakier tego typu, więc nie mam żadnego porównania. Ja nałożyłam go na biały lakier z Bell ( biały lakier nałożyłam za pomocą gąbki - 2 warstwy). Niestety na paznokciach niezbyt widać tą biel, rozjechała mi się na boku. Następnym razem nałożę więcej bazowego lakieru. Szybko schnie, ładnie pęka. Jeden minus - lakier zasycha na pędzelku i na tej "szyjce" lakieru gdy wycieram nadmiar z pędzelka. Jak dla mnie jest godny polecenia. Myślę, że kupie też ten granat ;)
A tak wygląda na moich paznokciach.





Jak zawsze czekam na Wasze opinie, czy się podoba czy nie taka forma ozdabiania paznokci. Przykładowo mojej mamie się to wcale nie podoba. Dajcie znać. Pozdrawiam :)

5 komentarzy:

  1. Lubię pękacze, świetnie się sprawdzają w mani na szybko albo gdy brzydko pomaluję pazury ;)
    Ten czarny całkiem ładnie popękał :]

    OdpowiedzUsuń
  2. Mojej też nie:) Podobają mi się pękacze ale już mi się trochę znudziły, najlepszy jest czarny chociaż go nie mam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Like it :D Oooo TaK!

    Zapraszam do siebie na rozdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ładnie popękał :) nie to co mój srebrny z Lovely...

    OdpowiedzUsuń