26 paź 2013

Paznokcie na Halloween cz.3

Witam. Dzisiaj pokażę Wam krwawe paznokcie. Jest to bardzo łatwe i dosyć szybkie zdobienie. Wykonałam je przy pomocy słomki. Od dłuższego czasu chciałam wypróbować tą metodę zdobienia. Raz spróbowałam i mi nie wyszło ale już za drugim razem się udało. Mnie to mani bardzo się podoba. Same zobaczcie jak mi wyszło.





I jak Wam się podoba? Mimo, że wykonanie tego mani jest proste to nie powiem, trochę paprania jest. Najlepiej przed wydmuchiwaniem lakieru zabezpieczyć obszar wokół paznokcia. I jak widać nie da się zrobić konkretnie jakiegoś wzoru, jak się wydmucha tak jest. Radzę też by nie nabierać za dużo lakieru w słomkę bo wtedy powstają plamy, a nie ładne rozbryzgi ;p. To by było dziś na tyle. Dajcie znać czy Wam się podoba. Pozdrawiam i zapraszam do kolejnej części :)

8 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawa propozycja znając mnie i mój talent do zdobienia to zdecydowanie cały pokój bym pomaziała a paznokcia nie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe ciekawie później by Twój pokój wyglądał ;p. Ja dmuchałam lakierem na plastikową płytkę a pod nią była dodatkowa ochrona.

      Usuń
  2. Coś dla mnie, chyba wykorzystam na Halloween :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale krwawo :) podoba mi się :) ja nigdy nie próbowałam jeszcze tej metody

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak opanujesz zamaczanie słomki w lakierze to dalsza sprawa jest banalna. Ja na początku nie mogłam załapać, bo na filmikach wyglądało to tak banalnie a mi nie chciało wyjść. Potem tak jakby nabierałam lakier w słomkę i było ok. A jeśli chodzi o plucie to fajniejsze rozbryzgi wychodzą jak robisz to w większej odległości od paznokcia.

      Usuń
  4. Jak na drugi raz to jest elegancko:D

    OdpowiedzUsuń