5 mar 2012

Rimmel Match Perfection

Witam. Dziś recenzja, która powinna już dawno się ukazać na blogu ale dopiero teraz ją piszę. Jest to moja pierwsza recenzja podkładu ale myślę, że dałam sobie z tym radę ;p. Jak widzicie, kosmetyk o którym piszę to Rimmel Match Perfection, czyli podkład w żelu.



Kupiłam go praktycznie, gdy ukazał się w sklepach. W tej chwili mam już drugie opakowanie. Używam go od grudnia praktycznie codziennie. Mój odcień to 100 Ivory.

Zacznijmy od opakowania. Podkład zamknięty jest w szklanym słoiczku, który ładnie wygląda ale raczej jest nietrafionym pomysłem. Opakowanie jest dość niewygodne i niehigieniczne. Ja aby nie dotykać ciągle podkładu palcami, nabieram go cienką stroną pacynki. Tak jest wygodniej i higienicznie.

Podkład ma fajną konsystencję. Nie jest to bardzo kryjący podkład, raczej średnio kryjący, który bardziej wyrównuje koloryt. Dla mnie to duży plus, gdyż nie podoba mi się efekt maski. Jeśli ktoś czyta od dawna mojego bloga, wie że jak dotąd nie malowałam się praktycznie wcale - bardziej na jakieś okazje. Przez 3 miesiące malowałam się codziennie (pracowałam w salonie, a tak był wymóg makijażu). Przed pierwszą aplikacją, po otwarciu słoiczka (w sklepie nie było testera, więc brałam trochę tak w ciemno) obawiałam się, że pomimo najjaśniejszego odcienia i tak będzie on za ciemny. Po nałożeniu myślałam, ze jest za żółty ale po chwili kolor się dopasował. Co prawda ma trochę żółtawy odcień ale normalnie to wygląda. Ja nosząc go od rana do wieczora na twarzy, zauważyłam, że wieczorem w niektórych miejscach w ogóle już go nie ma ale nie rzuca się to w oczy za bardzo.
Podkład trzeba dość szybko nakładać, ponieważ szybko zasycha na twarzy. Był czas, że miałam suchą skórę i ten podkład bardzo podkreślał suche miejsca. Nie zauważyłam by brudził kołnierzyków, co jest na plus. Jedno opakowanie starczyło mi na 2 miesiące.

Podkład ma dość małą pojemność bo 18 ml a kosztuje 29zł . Jak dla mnie to trochę za wysoka cena za taką pojemność i dlatego kupuje je na promocjach.

Podsumowując - ja jestem z tego podkładu zadowolona i jak na razie kosmetyk zostanie ze mną na dłużej. Polecam :)

Dajcie znać co o nim sądzicie? Lubicie czy nie przypadł Wam do gustu?? Pozdrawiam :)

4 komentarze:

  1. Nie mam i raczej się nie skuszę. Podkreślanie suchych skórek u mnie dyskwalifikuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wczoraj się na niego skusiłam i na razie tylko dzisiaj wypróbowałam. Zobaczymy jak będzie się spisywał :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydaje się być ciekawy, na co dzień nie używam podkładu,tylko na specjalne okazje, wieczorne wyjścia, szukam szczerze powiedziawszy "tego jedynego"...

    OdpowiedzUsuń
  4. Rowniez kupilam na promocji, jednak za slabe krycie jak dla mnie, nie zawsze mam czas na dodatkowe korektory, kamuflarze dlatego tez oddalam go mamie i wrocilam do revlona colorstaya :)

    OdpowiedzUsuń