Witam. Jak co miesiąc pokażę Wam co kupiłam. Standardowo będzie to kilka rzeczy, żadnych szaleństw, tylko kosmetyki które mi są potrzebne.
Pierwsze zakupy to:
*oliwka do ciała dla kobiet w ciąży z Babydream - nie, nie jestem w ciąży ;p
*szampon do włosów z Timotei - jak wiecie uwielbiam ten szampon, choć tym razem pomyliłam się i wzięłam opcję z odżywką. Niestety ale wywołuje u mnie mały łupież. Chwilowo go odstawiłam ale niedługo do niego powrócę, zobaczymy czy sytuacja się powtórzy
Drugie zdjęcie, to zakupy z wczoraj:
*balsam do ciała z Le Petit Marseillais - byłam bardzo ciekawa tej marki. Wybrała ten dla skóry zniszczonej i przesuszonej, mam nadzieję, że się sprawdzi
*krem na noc Nivea - wybrałam go, ponieważ była na niego promocja. Zobaczymy jaki będzie
*tusz do rzęs Maybelline The Rocket Voliume - mój ulubiony tusz do rzęs (no jeden z ulubionych ;p)
*lakier bazowy z Kobo - przyzwyczaiłam się do niego, to już moje chyba 4 opakowanie
To by było na tyle. Jeśli miałyście balsam, krem do twarzy lub oliwkę, to dajcie znać jak się u Was te kosmetyki sprawdziły. Pozdrawiam :)
Niestety żadnego z powyższych produktów nie używałam - krem z NIVEA również mam i na chłodniejsze dni zamierzam zacząć używać - oliwkę w sumie kiedys miałam ale jak była jeszcze w pomarańczowym opakowaniu i była całkiem niezła choć ja akurat za oliwkami nie przepadam :)
OdpowiedzUsuń