Witam. Dziś wybrałam się na zakupy do Portu Łódź. Miałam nadzieję, że kupię coś fajnego ale niestety. Nie było praktycznie nic ciekawego ;/. Zamiast ubrań przyjechałam do domu z kosmetykami. Przymierzałam cudne buciki ale oczywiście musiały być ciut za duże ;(. Zawsze tak mam. Jak coś wypatrzę to albo nie ma rozmiaru albo są niewygodne albo są minimalnie za duże ( mam mały rozmiar buta). Jak pech to pech. Ale dość użalania się. Pokażę Wam co kupiłam.
Na zdjęciu jest:
* zapachowa mgiełka do ciała IVR - brzoskwinia i porzeczka - pięknie pachnie
*intensywnie regenerująca maseczka do włosów przetłuszczających się Biovax - saszetka
*cienie Golden Rose - silky touch matte eyeshadow - na zdjęciu od lewej nr.206, 203 i 209
*Golden Rose lakery Classics - nr. 173 i 180
Jestem zadowolona z tych zakupów. Oprócz tego kupiłam sobie czapkę na zimę - dosłownie cud, że ją kupiłam, ponieważ ja nie noszę od wielu lat czapek ale zimy są coraz zimniejsze, więc zdecydowałam się ;p. Kupiłam sobie też przepaskę do włosów i piękną torebkę ( jeśli chcecie żebym dała zdjęcie to dajcie znać). Czyli podsumowując, pojechałam kawał drogi i praktycznie nic nie kupiłam. Kończę tę paplaninę.
Życzę Wam miłej niedzieli. Pozdrawiam :)
mam te 2 lakiery :) bardzo ładne
OdpowiedzUsuńFajne te cienie z GR:)
OdpowiedzUsuńFajnie te cienie wyglądają, szczególnie dwa ostatnie- moje kolory:) Pokazuj jak najszybciej czapkę i torebkę!
OdpowiedzUsuńCałkiem ładne zakupy :) Szczególnie cienie wyglądają interesująco.
OdpowiedzUsuń