Zakupy

Witam. Wczoraj byłam na małych zakupach. Wstąpiłam do Rossmanna i Natury. Uznałam, że nie pozwolę sobie na szaleństwa, więc zakupy nie powalają. Nie kupiłam tylko dwóch rzeczy z listy, bo ich nie było ;(. Oto co kupiłam:

Pędzelek -  ja wybrałam mały bo takim mi się lepiej maluje i dwie kredki z Essence. Wybrałam szarą i brązową

Mleczko do demakijażu już opisywałam, to już moje kolejne opakowanie. Nowość to Krem z Olay na noc. Jeśli mi się sprawdzi to wersję na dzień też zakupię.

Jak widzicie nie ma tego za dużo. Zamówiłam i już wczoraj dostałam książki z księgarni Selkar (polecam) ale nie będę ich pokazywać. Jeśli powstanie mój drugi blog to tam będzie można o nich poczytać ;). Jutro będą po raz pierwszy perfumy. Jeśli jesteście ciekawe jakie to zapraszam na jutro. Pozdrawiam :)

Lakier Essence - Where is the party?

Witam. Dziś recenzja lakieru z Essence.

Kupiłam go w czerwcu ale dopiero teraz Wam go opisuje. Miałam ten lakier dwa razy na paznokciach. Dobrze się nim maluje paznokcie. Kryje paznokcie po dwóch warstwach. Ma wygodny, szeroki pędzelek, kilka pociągnięć i gotowe. Konsystencja lakieru jest dość rzadka. Nie wiem czy to wina lakiery czy moja ale porobiły mi się bąbelki, co mnie wkurza. Dość długo schnie i trzeba uważać. Jego kolor jest zależny od kąta nachylenia i padania światła - raz jest to ciemny lub jasny fiolet, raz ciemny szary wpadający w czerń, raz zgniła zieleń. Te kolory przypominają mi te muchy, które latają koło śmietnika lub jak ktoś woli benzynę ;p. Jeśli dobrze pamiętam nosiłam go za pierwszym razem przez 5 dni i końcówki były lekko starte (bez topa). Za drugim 4, z czego dwa wraz z matującym topem. Bardzo fajny lakier. Polecam :)


Zdjęcia pędzelka i lakieru na paznokciach - niestety mnie nie udało się uchwycić jego kolorów ;(. Na ostatnich dwóch zdjęciach lakier jest zmatowiony topem matującym z Essence.

Dajcie znać co sądzicie na temat tego lakieru? Jak zawsze czekam na Wasze opinie. Pozdrawiam :)

Rozbanie

Na blogu http://barwy-wojenne.blogspot.com można wygrać pomadkę.

Tu wszystkie szczegóły http://barwy-wojenne.blogspot.com/2011/09/szybkie-rozdanie-pomadek-tbs.html

Kokos w kosmetyce

Witam. Ostatnie notatki były praktycznie tylko do oglądania. Dziś wrzucam coś do poczytania ;p. Będzie to troszkę wiadomości o kokosie. Jakie ma właściwości i zastosowanie w kosmetyce. Mam nadzieję, że choć jedna osoba skusi się o przeczytanie. Koniec gadaniny, zapraszam do czytania.


Kokos

- owoc bogaty w cukry i proteiny

- chroni przed szkodliwymi rodnikami

- dobrze wpływa na cały organizm ludzki (zarówno od zewnątrz,jak i od wewnątrz)

- potrafi rozjaśnić przebarwienia związane z wiekiem oraz te po opalaniu

- dostarcza ochrony przed szkodliwymi skutkami ultrafioletowego promieniowania słonecznego

- przynosi ulgę przesuszonej i podrażnionej skórze, jest bowiem źródłem soli mineralnych, które chronią skórę przed utratą wilgoci

- zmiękcza skórę zapobiegając jej przesuszeniu oraz łuszczeniu się, łagodzi objawy związane z łuszczycą, zapaleniem skóry i egzegmą

- posiada właściwości antybakteryjne, antywirusowe i antyseptyczne

- reguluje przemianę materii

- odżywia skórę

- jest najczęściej wykorzystywany w formie oleju

-olej kokosowy to najbezpieczniejszy olej na świecie

-olej kokosowy bardzo łatwo się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustego filmu, ma działanie chłodzące i uspokajające

- olej kokosowy jest świetny do masażu, ponieważ przynosi relaks i znacznie poprawia stan skóry (wspomaga naturalną równowage skóry i odnawia naturalną barierę ochronną)

- olej kokosowy nakładany na włosy deskonale je pielęgnuje, zapewnia ich odbudowę i ochronę oraz usuwa łupież, można go także  znaleźć w  kosmetykach do pielęgnacji suchych i zniszczonych włosów z rozdwojonymi końcówkami

- spowalnia starzenie się skóry i powstawanie zmarszczek, sprawia, że skóra staje się gładka i napieta

- w przypadku bardzo delikatnej i przesuszonej cery olej używany jest jako preparat do demakijażu oczu i twarzy

Znajduje się w kosmetykach dla cery: suchej, przesuszonej, popękanej, dojrzałej, uszkodzonej przez
słońce, i  łuszczącej się.


Mam nadzieję, że notatka Wam przypadła do gustu. Ja na dziś kończę i życzę Wam udanej niedzieli. Pozdrawiam :)

Ćwiczonka

Witam. Dziś pokażę Wam makijaż, który zrobiłam w ramach ćwiczeń ;p. Jest to mocniejszy makijaż. Nie oceniajcie mnie tak bardzo surowo - cały czas się go uczę. Oto on:

Myślę, że nie wyszedł najgorzej. Kosmetyki, które użyłam to:
- podkład i puder Rimel Stay Matte
- tusz Essence Multi Action
-szminkę Kobo - Velvet Rose (nr 105), która niestety na zdjęciach wyszła sina
-cienie, które użyłam to ta paletka czterech cieni z Wibo
-czarna, wodoodporna kredka do kresek X-ACT z Manhattan

Dajcie znać co o nim sądzicie, czy się Wam podoba czy też nie. Czekam na komentarze i pozdrawiam :)

Pazurki :)

Witam w pierwszym dniu jesieni :). Dziś pokażę Wam pazurki, które nosiłam od poniedziałku lub wtorku. Nie będzie to nic takiego. Miałam ochotę na coś delikatnego. Wybrałam ten róż z Italian Beauty plus lakier z Essence. Same zobaczcie:

Jak widzicie nic takiego. Dziś je zmyłam ale przed tym troszkę je przerobiłam. Same zobaczcie

Dałam malinowy liner z Delii plus brokatowy lakier srebrny. Trochę było mi mało tego brokatu więc dodałam więcej

Myślę, że te maziaje fajnie wyglądają i kiedyś jeszcze zrobię takie pazurki. A Wy co sądzicie o moim skromnym zdobieniu?? Czekam na komentarze.

Skoro już dodaję posta, to chcę powiedzieć, że myślę nad założeniem kolejnego bloga. Będzie można w nim poczytać o tym co lubię i co mnie interesuję - książki, muzyka, film i wiele innych. Nie wiem czy on powstanie na 100% ale myślę intensywnie o nim. Oczywiście ten blog pozostanie i nadal będę go prowadzić. Ja kończę już moją gadaninę ;p. Pozdrawiam :)

Rozdania :)

Witam. Dziś wpis dotyczący rozdań na Waszych blogach

Pierwsze rozdanie na blogu http://pieknoscdnia.blogspot.com można wygrać balsamy do ust

Tu macie link ze szczegółami http://pieknoscdnia.blogspot.com/2011/09/giveaway-wygraj-kultowe-balsamy-do-ust.html



Drugie rozdanie jest na blogu http://sexiprzygodazwizazem.blogspot.com 
Można grać o jeden z trzech zestawów nagród lub o wszystkie trzy ;) Zdjęcia nagród

Tu macie link ze szczegółami http://sexiprzygodazwizazem.blogspot.com/2011/09/potrojne-rozdanie.html



Trzecie rozdanie jest na blogu http://zakupowebestie.blogspot.com

Tu macie wszystkie szczegóły http://zakupowebestie.blogspot.com/2011/09/wrzesniowe-rozdanie.html


Trzymajcie za mnie kciuki ;)

Luksja - żel pod prysznic

Witam. Dziś będzie krótka opinia o żelu z Luksji.

Jest to żel z rumiankiem i lawendą. Ma za zadanie oprócz pielęgnacji ciała, ma relaksować. Żel pięknie pachnie. Sprawdza się, gdy jesteśmy zmęczeni i zestersowani. Wszystkie bolaczki od razy znikają ;p. Dobrze użyć go przed snem. Jeśli chodzi o pielęgnacje, to pod tym względem jest to żel jak każdy inny. Dobrze myje i oczyszcza ciało. Nie zgadzam się z tym, że produkt ten nawilża skórę. Jego zapach nie utrzymuje się długo na skórze. Jego kolor jest taki jaki widzicie na zdjęciu - fioletowy. Produkt ma 250 ml pojemności i kosztuje w granicach 5-7 zł. Polubiłam go i na pewno jeszcze go kupię. Polecam :)

Jak zwykle czekam na Wasze opinie. Dajcie znać czy używałyście i czy lubicie ten produkt. Pozdrawiam :)

Zakypy cz.2

Witam. Na prośbę Jjjusti daję zdjęcia moich niekosmetycznych zakupów.
Na pierwszy ogień torebka z Reserved

Jest to mała torebka zamszowa w pięknym granatowym odcieniu. Były jeszcze szare i zastanawiam się czy tamta nie byłaby lepsza. Chodzi mi o to, że nie wiem czy nie będzie brudzić ubrań/kurtek ( jeśli któraś z Was ma taką torebkę to dajcie znać bo jestem ciekawa). Oby nie. Torebka jak widać jest mała ale pojemna ;) Jestem z niej bardzo zadowolona.

Z tego samego sklepu kupiłam czapkę.

Czapka jak czapka, szału nie ma. Były trzy kolory do wyboru: widoczny na zdjęciu taki szary, wpadający we fiolet, beżowy (wszystkie były pozaciągane) i jeszcze jeden, nie pamiętam jaki ale chyba taki średni brąz ;p

Kupiłam jeszcze jak mówiłam wczoraj opaskę - taki warkoczyk na gumce ale już nie chciało mi się robić zdjęcia.

Pozdrawiam :)

Zakupy :)

Witam. Dziś wybrałam się na zakupy do Portu Łódź. Miałam nadzieję, że kupię coś fajnego ale niestety. Nie było praktycznie nic ciekawego ;/. Zamiast ubrań przyjechałam do domu z kosmetykami. Przymierzałam cudne buciki ale oczywiście musiały być ciut za duże ;(. Zawsze tak mam. Jak coś wypatrzę to albo nie ma rozmiaru albo są niewygodne albo są minimalnie za duże ( mam mały rozmiar buta). Jak pech to pech. Ale dość użalania się. Pokażę Wam co kupiłam.

Na zdjęciu jest:
* zapachowa mgiełka do ciała IVR - brzoskwinia i porzeczka - pięknie pachnie
*intensywnie regenerująca maseczka do włosów przetłuszczających się Biovax - saszetka
*cienie Golden Rose - silky touch matte eyeshadow - na zdjęciu od lewej nr.206, 203 i 209
*Golden Rose lakery Classics - nr. 173 i 180

Jestem zadowolona z tych zakupów. Oprócz tego kupiłam sobie czapkę na zimę - dosłownie cud, że ją kupiłam, ponieważ ja nie noszę od wielu lat czapek ale zimy są coraz zimniejsze, więc zdecydowałam się ;p. Kupiłam sobie też przepaskę do włosów i piękną torebkę ( jeśli chcecie żebym dała zdjęcie to dajcie znać). Czyli podsumowując, pojechałam kawał drogi i praktycznie nic nie kupiłam. Kończę tę paplaninę.
Życzę Wam miłej niedzieli. Pozdrawiam :)

Garnier - Mleczko do demakijażu

Witam. Jak już wspominałam w ostatniej notce, dziś jest recenzja mleczka do demakijażu.

Mleczko z Garniera stosuję od dawna. Jest przeznaczone dla skóry normalnej i mieszanej oraz wzbogacone jest w wyciąg z winogron. Mleczko ma nietłustą formułę, skóra po użyciu jest dobrze oczyszczona, świeża i delikatna. Preparat dobrze i bezproblemowo usuwa makijaż. Najlepsze w nim jest fakt, że nie lepi się. Nie podrażnia oczu i nie powoduje ich szczypania. Preparat ma pojemność 200 ml, niestety nie powiem Wam ile kosztuje, bo nie pamiętam. Polecam go, ja zużyłam chyba z 3 opakowania i nie zrezygnuję z niego. Polecam go :)

Zdjęcie mleczka:

Czekam na Wasze komentarze z opinią o tym produkcie. Używałyście, lubicie?  Pozdrawiam :)

Nowy nabytek ;p

Witam. Dziś pokażę Wam mój nowy kosmetyk do pielęgnacji twarzy.

Żel oczyszczający do twarzy, który ma za zadanie usuwać zanieczyszczenia, w tym także toksyny. Ma w swoim składzie ekstrakt z winogron i prowitaminę B5. Z tej samej "serii" mam mleczko do demakijażu (chyba jutro będzie recenzja). Jest przeznaczony dla cery normalnej i mieszanej. Mam go pierwszy raz i nie wiem jak się będzie sprawował. Myślę, że jak dojdę do połowy opakowania to wtedy dodam recenzje. Czemu akurat taki wybór?? A czemu nie?? Lubię garniera, jak na razie chyba nigdy się nie zawiodłam na tej marce (odpukać ;)). Co mogę już o nim powiedzieć?  Jest to lejący, przezroczysty żel o dość intensywnym ale przyjemnym zapachu. Podczas mycia tworzy białą tak jakby pianę. Reszta za jakiś czas :)

Dajcie znać jeśli używałyście kiedyś tego żelu. Jestem ciekawa opinii o tym produkcie. Pozdrawiam :)

Lakier Lovely - Special Effect

Witam. Dziś pokażę Wam mój pękacz z Lovely. Wybrałam klasyczną czerń, choć jeszcze mi się granat podoba.

Wiecie to mój pierwszy lakier tego typu, więc nie mam żadnego porównania. Ja nałożyłam go na biały lakier z Bell ( biały lakier nałożyłam za pomocą gąbki - 2 warstwy). Niestety na paznokciach niezbyt widać tą biel, rozjechała mi się na boku. Następnym razem nałożę więcej bazowego lakieru. Szybko schnie, ładnie pęka. Jeden minus - lakier zasycha na pędzelku i na tej "szyjce" lakieru gdy wycieram nadmiar z pędzelka. Jak dla mnie jest godny polecenia. Myślę, że kupie też ten granat ;)
A tak wygląda na moich paznokciach.

Jak zawsze czekam na Wasze opinie, czy się podoba czy nie taka forma ozdabiania paznokci. Przykładowo mojej mamie się to wcale nie podoba. Dajcie znać. Pozdrawiam :)

Rozdanie

Na blogu http://sheva-z-tokyo.blogspot.com można wygrać fajne nagrody

Tu dowiecie się wszystkiego http://sheva-z-tokyo.blogspot.com/2011/09/rozdanie.html

Essence - Multi Dimension - nr.63 Cherry Purple

Witam. Praktycznie nastała już jesień. Jest zimno, pada, aż nie chce się z domu wychodzić. Nie wiem jak Wam ale mnie dopada jakaś chandra. Jestem zmarzluchem, więc chodzę opatulona po domu (oczywiście bez przesady), długi rękaw i leginsy są jak najbardziej wskazane :). Żeby sobie polepszyć nastrój zrobiłam sobie właśnie pyszną malinową herbatkę i kisiel morelowy z wit. C - a co, trzeba sobie jakoś radzić ;p. Dziś kilka słów o lakierze z Essence.

Lakier ma piękny kolor - ciemna śliwka. Jego konsystencja jest dość gęsta. Ma wygodny pędzelek, dobrze się nim maluje. Miałam go na paznokciach dwa razy od zakupu. Do pełnego krycia potrzeba 2 warstw lakieru. Gdy pierwszy raz go używałam dość ciężko mi szło malowanie i dość długo sechł. Paznokcie malowałam popołudniu (coś 16/17) a gdy obudziłam się na drugi dzień zauważyłam, że mam poodbijane wzorki na jedej dłoni. Oprócz tego, pierwszego dnia końcówki mi się pościerały. Za drugim razem było lepiej. Tylko na prawej dłoni miałam lekko starte końcówki. W obu przypadkach, lakier nosiłam 3 dni. Czy jestem z niego zadowolona? Nie wiem. Kolor jest piękny ale mógłby być bardziej trwały. Najdziwniejsze jest to, że za pierwszym razem użyłam topa a za drugim nie. Same oceńcie czy chcecie go kupić. Ja oczywiście bedę go nadal używać, nie wyrzucę go. Moja ocena to w skali od 1-5 to 3.

Pędzelek z dwóch stron:

A jak wygląda na paznokciach (trudno uchwycić prawdziwy kolor, tu wygląda na czarny ;( )

Jak Wam się podoba? Miałyście go? Czekam na komatarze


Na koniec daję filmik, który mnie rozbroił ;). Kochane dzieciątko. Klikajcie ;) Pozdrawiam
http://www.youtube.com/watch?v=eNj3sNgsqto&feature=channel_video_title

Cienie z Essence

Witam dziś kilka słów o cieniach marki Essence, a dokładniej o zestawie dwóch cieni o nazwie Best Friends.

Jest to połączenie cienia liliowego i niebieskiego. W pudełeczku widać jakieś drobinki ale na oku tego nie widać (gdzieniegdzie może coś zamigocze). Podczas nakładania lekko się osypują. Nie ma problemu z rozcieraniem i łączeniem z innymi cieniami.  Gdy pierwszy raz je nosiłam, miałam je na oku 6 godzin. Po tym czasie bez bazy cienie minimalnie wyblakły i delikatnie zebrały się w kącikach. Testowałam je również dłużej i za każdym razem jest tak samo. Myślę, że za tą cenę jest to dobry produkt. Polecam

A tak wyglądają na oku

I mój makijaż:

Jak widzicie makijaż nie jest trudny. Wiadomo to nie jedyna opcja ale ta najbardziej przypadła mi do gustu. W rzeczywistości kolory są trochę bardziej "żywsze".

Do makijażu użyłam podkładu i pudru z Rimmela - Stay Matte,  na rzęsach tusz z Essence Multi Action a na ustach Essence nr 53 All About Cupcake.

Dajcie znać jak Wam się podoba i czy macie cienie z Essence oraz jakie jest Wasze zdanie na ich temat. Pozdrawiam :)

Miód w kosmetyce

Witam. Jest niedziela więc daję notatkę kosmetyczną. Dziś napiszę Wam o miodzie i jego właściwościach w kosmetyce. Mam nadzieję, że spodoba się Wam. Zapraszam :)

(zdjęcia pochodzą z internetu)

Miód w kosmetyce –  zastosowanie i właściwości:

-nawilża

-pomaga w utrzymaniu odpowiedniej wilgotności skóry

-pielęgnuje włosy

-wygładza skórę

-wygładza zmarszczki

-usuwa zniszczony naskórek, działa oczyszczająco i leczniczo, szczególnie w przypadku skóry źle ukrwionej i o rozszerzonych porach

-maseczki miodowe działają oczyszczająco, zmiękczająco i leczniczo, a także zapobiegają powstawaniu zmarszczek

-miód hamuje rozwój bakterii, grzybów, wirusów, pierwotniaków

-w miodzie znajdują się enzymy, kwasy organiczne, białka, sole mineralne, witaminy, związki azotowe, olejki eteryczne, potas, żelazo, wapń, magnez, chrom

-ma działanie antyseptyczne, przeciwzapalne, zapobiega anemii, łagodzi stresy, korzystnie działa na trawienie

-miód jest środkiem stymulującym, regenerującym i opóźniającym starzenie

-działa odtruwająco w przypadku nadużywania kawy, papierosów, alkoholu i neutralizująco na niektóre toksyny

-miód przyspiesza gojenie ran, oparzeń i odmrożeń

-poprawia napięcie skóry, czyni ją gładką, miękką i elastyczną

-polepsza ukrwienie skóry

-maseczki miodowe oczyszczają skórę i polepszają ukrwienie

-na drodze osmozy powoduje wzmożenie przepływu krwi w tkance skórnej - polepsza jej odżywianie

-jest stosowany w produktach do pielęgnacji dzieci

-kąpiele z miodem wzmacniają, wygładzają, relaksuje i odżywia

-jest stosowany w kosmetykach do włosów - w szamponach i odżywkach - wzmacnia włosy i odżywia

-w preparatach do depilacji

-w preparatach wzmacniających paznokcie

Jest polecany przede wszystkim dla cery suchej, przesuszonej i dojrzałej.

Mam nadzieję, że przyda Wam się wiedza o miodzie ;p Szczególnie, że praktycznie już jest jesienna pogoda a nasza skóra po lecie jest przesuszona i wymaga nawilżenia. Będzie mi miło jeśli napiszecie w komentarzach jak się podobała (lub nie ;p) notka. Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli :)