27 maj 2011
Golden Rose
Lakier, który dziś pokażę to Golden Rode with protein nr.261. Jest to piękny ciemny fiolet, trochę buraczkowy ;p. Ma standardowy pędzelek i rzadką konsystencję, co dla mnie jest minusem. Ciężko się nim maluje paznokcie. Niestety tworzą się bąbelki, ale to być może moja wina. Dość szybko schnie. Jak na tani lakier jest trwały. Mnie się utrzymywał od 3-5 dni (malowałam 2 razy nim paznokcie) i nic nie odprysło a jedynie miałam starte końcówki. Nie używałam utwardzacza za drugim razem i też wszystko było ok. Niestety po zmyciu okazało się, że mimo użytego podkładu mam trochę zafarbowane paznokcie. Myślę jednak, że mogę go polecić.
Niestety u mnie jest dziś pochmurny dzień, więc zdjęcia nie są najlepszej jakości ;/
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
przepiękny kolorek.ciemne mają to do siebie że farbują
OdpowiedzUsuńsuper! ps polecam robienie fotek przy samym oknie,ja doslowanie czasem wchodze na okno :P
OdpowiedzUsuńlubię takie kolorki na pazurkach u stóp :)
OdpowiedzUsuń